Wygrany przetarg na roboty drogowe. Czy przekroczenie terminu zakończenia prac zawsze wiąże się z karami finansowymi?

Posted on

Duże firmy budowlane, które posiadają odpowiedni park maszynowy i zatrudniają sporo osób, bardzo często wygrywają PressInfo – przetargi na roboty drogowe. Wygranie takiego przetargu to szansa na duży zysk, nawet bowiem wykonanie krótkiego odcinka drogi, wiąże się z przychodem sięgającym kilku milionów złotych. Roboty drogowe jednak z wielu powodów powinny być wykonywane bez opóźnień. Niestety nie zawsze udaje się dotrzymać terminu. Czy dla firmy, która wygrała przetarg i nie wykonała prac w określonym terminie, zawsze to oznacza potężne kary finansowe? Oczywiście nie. Opóźnienie prac może wynikać bowiem z wielu powodów.

Warunki atmosferyczne mogą wstrzymać prace nawet na wiele tygodni

Każda firma wygrywająca przetargi na roboty drogowe podejmuje się rozpoczęcia i zakończenia prac w określonym terminie. Plany jednak często niweczą warunki atmosferyczne. Śnieg i mróz mogą spowodować, że przez wiele tygodni nie będzie możliwe wykonywanie przynajmniej części prac, co z kolei może doprowadzić do przekroczenia końcowego terminu ich ukończenia. Oczywiście warunków atmosferycznych nie da się przewidzieć. W takiej sytuacji jednak przekroczenie terminu na ukończenie prac budowlanych nie powinno wiązać się z karami finansowymi dla firmy, która wygrała przetarg i realizuje roboty drogowe. Oczywiście wszystko powinno być uregulowane aneksem do umowy, podpisanym przez inwestora i wykonawcę. Inwestor oczywiście może nie zgodzić się na wszystkie warunki aneksu oczekiwane przez wykonawcę. W takiej sytuacji konieczne są negocjacje i dojście do porozumienia.

Każda firma wygrywająca przetargi na roboty drogowe podejmuje się rozpoczęcia i zakończenia prac w określonym terminie

Prace archeologiczne

Prace drogowe związane są z wykonywaniem wykopów. W takich sytuacjach bardzo często odkrywane są jakieś znaleziska archeologiczne. Jeśli tak się stanie, na teren budowy wkraczają archeolodzy i mogą prowadzić swoje prace do końca. W tym czasie na danym odcinku nie będzie możliwości prowadzenia robót drogowych. To oczywiście może spowodować przekroczenie końcowego terminu zakończenia prac i także nie powinno wiązać się z żadnymi karami finansowymi dla wykonawcy, bowiem nie mógł przewidzieć tej sytuacji. Tak samo jest, jeśli na terenie budowy odkryty zostanie stary cmentarz, a nawet niewybuchy z czasów wojny. W tym przypadku jednak przerwa w pracach drogowych może trwać o wiele krócej. Saperzy wywiozą niewybuchy, sprawdzą teren czy nie ma kolejnych i możliwe będzie dalsze kontynuowanie prac.

Nie zawsze więc przekroczenie terminu określonego w umowie przetargowej wiąże się z tym, że inwestor naliczy wykonawcy wysokie kary. Jeśli opóźnienia wynikają z przyczyn niezależnych od wykonawcy, kary umowne na pewno nie będą naliczane, a termin wykonania prac zostanie wydłużony.